Paszteciki z kapustą i grzybami to pyszne wegetariańskie danie obiadowe, które smakuje wyśmienicie. Można je podać z barszczem czerwonym, lub zjeść jako samodzielny obiad. Nie ukrywam jednak, że paszteciki najlepiej smakują z barszczykiem. Same są troszkę mulące, ale zawsze można podać je z herbatą :). Nadzienie pasztecików zrobiłam z pieczarek i kapusty kiszonej. Składniki te poddałam obróbce termicznej – pieczarki podsmażyłam, a kapustę kiszoną ugotowałam. Zamiast pieczarek możecie użyć grzybów leśnych np. podgrzybków. Ja osobiście preferuję mieszankę grzybów w proporcji 60% pieczarek do 40% grzybków leśnych. Dzięki obróbce termicznej farsz jest mięciutki i delikatny. Dalsze wskazówki dotyczące przygotowania pasztecików znajdziecie poniżej :).

Paszteciki z kapustą i grzybami

składniki na farsz:
400 g kiszonej kapusty
250 g pieczarek
150 g suszonych grzybów leśnych
1 duża cebula
2 liście laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
2 łyżki kminku
sól i pieprz do smaku
składniki na ciasto:
500 g mąki pszennej typ 650
25 g świeżych drożdży
250 ml ciepłego mleka
1 jajko
1/4 szklanki oleju
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
ponadto:
1 roztrzepane białko

Paszteciki z kapustą i grzybami przygotowanie

Suszone grzyby zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na 20-30 minut. Następnie gotujemy je w tej samej wodzie przez 20 minut, odcedzamy. Obrane pieczarki kroimy w plasterki i podsmażamy, dodajemy do grzybów. Cebulkę szklimy na zloty kolor dodajemy do grzybów. Kapustę kiszoną przekładamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy liście laurowe i ziele angielskie, gotujemy przez 30 minut. Kapustę odcedzamy, dodajemy do grzybów, mieszamy i mielimy za pomocą maszynki do mielenia mięsa. Farsz doprawiamy do smaku solą i pieprzem.  Odstawiamy na bok.
Drożdże zalewamy ciepłym, ale nie gorącym mlekiem, dodajemy cukier, rozcieramy. Następnie sypiemy ok 100 g maki i mieszamy, tak aby powstał rozczyn o konsystencji śmietany. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 30 minut. Po tym czasie do rozczynu dodajemy resztę składników i ugniatamy ciasto. Odstawiamy znowu do wyrośnięcia na 20-30 minut. Tak przygotowane ciasto wałkujemy na placki, wycinamy prostokąty o szerokości ok. 10 cm, nakładamy podłużnie farsz, zostawiając od brzegu trochę miejsca i zawijamy rulon, brzegi ze sobą mocno sklejamy. Wycinamy małe paszteciki, przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę z piekarnika. Postępujemy tak z każdym plackiem. Paszteciki  smarujemy białkiem i posypujemy kminkiem. Paszteciki pieczemy w nagranym piekarniku w temp. 180 st. C przez 20 minut.
Smacznego!